Wczoraj tj. 27 lutego br. około godz. 12:30 chrzanowska policja została powiadomiona o odnalezieniu w pustostanie przy ulicy Balińskiej przedmiotu przypominającego... ręczny granatnik. Wysłany na miejsce patrol zauważył leżący pod ławką wcześniej opisany przez świadka przedmiot. Wówczas ustalono, że mężczyzna, który wszedł do pustostanu, zauważył zapieczętowany karton i go wyniósł na zewnątrz. Kilkadziesiąt metrów dalej rozpakował go i od razu zadzwonił na policję.
Na miejsce wezwano dodatkowe patrole policji, Państwową Straż Pożarną, Pogotowie Ratunkowe z OSP Chrzanów, Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny z Krakowa, a także przewodnika z psem do wykrywania zapachów materiałów wybuchowych. Podjęto wszelkie czynności, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa m.in. wyłączono część ul. Balińskiej, a także na czas wykonywania czynności zamknięto znajdujący się nieopodal cmentarz. Prace trwały do późnych godzin wieczornych. Około godz. 21 na miejsce przybyła wojskowa grupa saperska z Krakowa, która zabezpieczyła i zabrała przedmiot.
Wstępnie oceniono, iż był to ręczny granatnik współczesnej produkcji. Zgodnie z procedurami marka i model broni zostanie określona po opinii biegłego z zakresu broni i amunicji oraz materiałów wybuchowych. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie, która prowadzić będzie śledztwo.
Napisz komentarz
Komentarze