piątek, 10 maja 2024 17:19
Reklama

Kilka dni po zatrzymaniu wrócił do okradania tirów. Recydywista usłyszał 19 zarzutów, grozi mu nawet 15 lat więzienia

Policjanci z powiatu bolesławieckiego kolejny raz zatrzymali recydywistę podejrzanego o szereg przestępstw przeciwko mieniu. Podczas zatrzymań sprawca był agresywny wobec funkcjonariuszy, naruszył ich nietykalność cielesna, groził i znieważył. Zarówno policjanci, prokurator jak i sędzia byli zgodni w kwestii konieczności odizolowania podejrzanego. Mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni po zatrzymaniu wrócił do okradania tirów. Recydywista usłyszał 19 zarzutów, grozi mu nawet 15 lat więzienia

Mundurowi z Komisariatu Policji w Kruszynie zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu bolesławieckiego podejrzanego o włamania do pojazdów ciężarowych. Sprawca jest dobrze znany lokalnej Policji, ponieważ już wcześniej był zatrzymywany w związku z licznymi kradzieżami z włamaniem do TIR-ów, przywłaszczeniem pojazdu i posiadaniem narkotyków. Przy ostatnim zatrzymaniu policjanci udowodnili mu włamanie do 3 naczep pojazdów, skąd dokonał kradzieży produktów spożywczych i przewodów. Podczas zatrzymania naruszył nietykalność cielesną i znieważył interweniujących funkcjonariuszy. W samochodzie i garażu użytkowanym przez sprawcę zabezpieczono przedmioty pochodzące z przestępstw m.in. wiertarkę, słodycze i paliwo.

W związku z faktem, że ten sam mężczyzna był zatrzymany kilka dni wcześniej do licznych kradzieży wartościowego mienia m.in. dronów i felg samochodowych, które również w znaczniej części zostały odzyskane w wyniku pracy operacyjnej bolesławieckich policjantów, prokurator zawnioskował o tymczasowe aresztowanie, do którego bolesławiecki sąd się przychyli i 36-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.

Podejrzany usłyszał łącznie 19 zarzutów, już wcześniej odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Dlatego teraz grozi mu wyższy wymiar kary, nawet 15 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama