Pierwszy został zatrzymany podczas interwencji. Około 7:30 białostoccy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że były mąż zgłaszającej, będąc pod wpływem narkotyków, dobija się do jej domu. Policjanci zastali mężczyznę siedzącego w Oplu, przed posesją kobiety. Powiedział, że przed chwilą przyjechał pod dom swojej byłej żony i chciał z nią porozmawiać. Mężczyzna od samego początku wypowiadał się nielogicznie oraz miał słowotok. Wtrącał chaotyczne i nielogiczne zdania niedotyczące interwencji – opowiadał m.in. o tym, że zna się osobiście z prezydentem Rosji oraz papieżem. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że posiada on zatrzymane prawo jazdy za kierowanie pod wpływem środków odurzających. W trakcie przeszukania pojazdu policjanci znaleźli proszek koloru białego oraz zielone zawiniątko. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że są to środki odurzające.
Następny mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. Okazało się, że kierowca Forda prowadzi pojazd w stanie po użyciu alkoholu. W trakcie dalszych czynności policjanci ujawnili przy mężczyźnie zawiniątko koloru zielonego oraz kryształ koloru białego. Mężczyzna oświadczył, że w przeszłości zdarzało mu się palić marihuanę. Po kilku minutach zmienił jednak zdanie i powiedział, że nigdy w życiu nie palił marihuany. Mundurowi przeprowadzili wstępne badanie, które wykazało u 38-latka obecność amfetaminy oraz metamfetaminy. Ponadto podczas sprawdzania pojazdu w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on aktualnych badań technicznych.
Trzeci mężczyzna również wpadł podczas kontroli drogowej. Policjanci w Czarnej Białostockiej zatrzymali do kontroli Audi. W paczce papierosów u kierowcy znaleźli przypaloną lufkę z zawartością suszu koloru zielonego. 29-latkowi pobrano krew do badań na zawartość narkotyków. Przejażdżkę zakończył w policyjnym areszcie. Jazda w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3.
Napisz komentarz
Komentarze