Po raz kolejny zielonogórscy kryminalni udowodnili, że mają bardzo dobre rozpoznanie w swoim rejonie i dobrze zapamiętują osoby, które wcześniej były już zatrzymywane w prowadzonych postępowaniach. Doświadczenie kryminalnych z Komisariatu II Policji pozwoliło na ustalenie tożsamości kobiety której wizerunek utrwalił sklepowy monitoring.
39-latka z gminy Czerwieńsk w ubiegłym tygodniu na jednej z ulic w Zielonej Górze poprosiła nieznajomego mężczyznę o pomoc, żaląc się, że nie ma pieniędzy na powrót do domu, a uciekł jej autobus. Mężczyzna przejęty jej sytuacją zgodził się pożyczyć kobiecie 30 złotych. Poszedł do sklepu rozmienić pieniądze i przyniósł je czekającej na ulicy 39-latce. Kobieta „z wdzięczności” przytuliła swojego dobroczyńcę i w tym czasie wyjęła mu z kieszeni portfel oraz telefon. Potem szybko się pożegnała.
Policjanci II Komisariatu Policji po zawiadomieniu przez pokrzywdzonego ustalili, że skradzioną kartą zapłacono w jednym ze sklepów. Po obejrzeniu zapisów monitoringu rozpoznali 39-latkę z gminy Czerwieńsk, która była wcześniej zatrzymywana za przestępstwo przywłaszczenia. Miejsce pobytu kobiety było jednak nieznane. Wizerunek poszukiwanej trafił więc do wszystkich zielonogórskich policjantów.
W czwartek (08.02) policjanci z Wydziału Kryminalnego zielonogórskiej komendy weszli do mieszkania poszukiwanego za rozbój mężczyzny – a tam była również poszukiwana 39-latka! Kobieta została przesłuchana w Komisariacie II Policji. Usłyszała zarzut kradzieży portfela i telefonu oraz dwa zarzuty kradzieży z włamaniem – za dwukrotne użycie skradzionej karty do płatności w sklepie. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5, kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze