niedziela, 28 kwietnia 2024 15:52
Reklama
News will be here

Ochroniarze przez pomyłkę zatrzymali go w sklepie. Nic nie ukradł, ale i tak wyjechał w kajdankach

Policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Szczecinie zostali wezwani do jednego ze sklepów na terenie Śródmieścia w sprawie podejrzenia kradzieży towaru. Na miejscu czekała obsługa sklepu wraz z ujętym mężczyzną. Z każdą chwilą podczas policyjnych czynności na miejscu, interwencja przybierała zupełnie inny obrót.
Ochroniarze przez pomyłkę zatrzymali go w sklepie. Nic nie ukradł, ale i tak wyjechał w kajdankach

W mijającym tygodniu policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie otrzymali zgłoszenie, dotyczące ujęcia mężczyzny w jednym ze sklepów na terenie Śródmieścia. Miał on według obsługi ukraść towar ze sklepu. Po przybyciu na miejsce i podjęciu czynności, okazało się jednak, że podejrzenie się nie potwierdziło. Zapis z kamer monitoringu jednoznacznie wykluczył możliwość kradzieży, jednak mężczyzna nie mógł jeszcze odetchnąć z ulgą. Wiedział już, że interwencja dla niego nie zakończy się pomyślnie.

Podczas sprawdzania danych osobowych w policyjnych systemach, okazało się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Stargardzie do odbycia kary 1 roku pozbawienia wolności. 44-latek został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama