sobota, 18 maja 2024 06:15
Reklama

Naćpany kierowca porsche uciekał przed strażą graniczną. Rozbił kradzione auto i próbował zbiec pieszo

Sceny rodem z filmów akcji rozegrały się na pograniczu polsko-niemiecki. Złodziej samochodu nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed patrolem straży granicznej, finalnie rozbijając auto w lesie.
Naćpany kierowca porsche uciekał przed strażą graniczną. Rozbił kradzione auto i próbował zbiec pieszo

W sobotę rano (3 lutego), na autostradzie A2 funkcjonariusze SG wytypowali do kontroli drogowej i podjęli próbę zatrzymania samochodu Porsche Macan z niemieckimi numerami rejestracyjnymi.  Kierowca pojazdu nie zastosował się do wydanych sygnałów do zatrzymania i z dużą prędkością zaczął oddalać się od funkcjonariuszy najpierw autostradą w kierunku Rzepina, a następnie trasą nr 29 w kierunku Cybinki. Natychmiast podjęto pościg za uciekającym pojazdem. W pewnym momencie ścigany kierowca nie zapanował nad pojazdem i uderzył w słup telefoniczny rozbijając auto. Kierowca jakby nic się nie stało, wydostał się z auta i zaczął uciekać w kierunku lasu. Szybko podjęty pieszy pościg za uciekinierem pozwolił zatrzymać mężczyznę, 40-letniego Polaka.

Jak się okazało, kierowcy nic się nie stało, natomiast ustalono, że samochód został skradziony w tym samym dniu na terytorium Niemiec. 40-latka zatrzymano i przebadano na obecność substancji narkotycznych w organizmie – co dało pozytywny wynik (obecność amfetaminy). Mężczyznę przekazano słubickim policjantom. Kierowca podejrzany o kradzież samochodu oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających usłyszy prokuratorskie zarzuty. Polak został ponadto ukarany mandatem karnym w wysokości 3 tys. złotych. Uszkodzone auto zabezpieczono i odholowano na parking strzeżony. Szacunkowa wartość pojazdu to ponad 150 tysięcy złotych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama