piątek, 22 listopada 2024 09:57
Reklama

Recydywista napadał na sklepy. Atakował sprzedawczynie i grożąc nożem rabował utarg

Kryminalni z puławskiej komendy zatrzymali 32-latka za dokonanie dwóch napadów na sklepy w Puławach. Mężczyzna grożąc sprzedawczyniom nożem, wymusił wydanie pieniędzy z kasy. Gdy został zatrzymany, miał jeszcze łup ukryty w skarpecie. Grozi mu nawet 30 lat więzienia, gdyż był już karany za rozbój i będzie odpowiadał w warunkach tzw. multirecydywy. 32-latek trafił do tymczasowego aresztu.
Recydywista napadał na sklepy. Atakował sprzedawczynie i grożąc nożem rabował utarg

Dzisiaj puławski sąd aresztował tymczasowo na 3 miesiące 32-letniego mieszkańca Puław, podejrzanego o dokonanie dwóch rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia tzn. dwóch napadów na sklepy spożywcze w Puławach. Podejrzany będzie odpowiadał w warunkach tzw. multirecydywy bowiem był już karany za rozbój i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności. Oznacza to, że po październikowej zmianie przepisów, grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Jak wynika z materiałów sprawy, do rozbojów doszło w dwóch sklepach tej samej sieci w Puławach. Pierwszy z napadów został zgłoszony w drugiej połowie stycznia. Wówczas do sklepu w zachodniej części miasta, wszedł zamaskowany mężczyzna, który grożąc nożem zażądał od ekspedientki wydania wszystkich pieniędzy z kasy. Gdy kobieta spełniła jego żądania, wziął pieniądze i uciekł. 

Do podobnej sytuacji doszło w poniedziałek, 5 lutego w centrum Puław. Niemal w samo południe, do sklepu tej samej sieci co poprzednio wszedł mężczyzna w kapturze na głowie, z zasłoniętą kominem twarzą i trzymając w ręku nóż do tapet zażądał od sprzedawczyni wydania pieniędzy. Kobieta przestraszyła się i dała napastnikowi gotówkę z kasy. Gdy uciekł powiadomiła właścicielkę sklepu i Policję. 

Kryminalni, którzy zostali skierowani na miejsce podjęli szereg działań, aby ustalić i zatrzymać sprawcę. Niespełna dwie godziny później, na terenie miasta zatrzymali 32-latka. Mężczyzna był już przebrany w inne ubranie, a "strój roboczy", w którym dokonał napadu miał w plecaku. Policjanci znaleźli także nóż do tapet, którego użył do zastraszenia ekspedientki. Jak się okazało, wyrzucił go do kosza. Z kolei łup z napadu ukrył w skarpecie. 

32-latek, karany wcześniej za podobne przestępstwa trafił do policyjnego aresztu. Po przesłuchaniu został doprowadzony do prokuratory, gdzie usłyszał dwa zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w warunkach multirecydywy. Policja i Prokuratura skierowała do Sądu wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. 

Dzisiaj puławski Sąd aresztował tymczasowo 32-latka na okres 3 miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zagrożony jest karą nawet do 20 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie, kara ta może zostać zwiększona o połowę.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama