sobota, 18 maja 2024 15:41
Reklama

Za nic nie chciał iść do więzienia. Najpierw wszedł na dach, potem wdrapał się na drzewo

Złotoryjscy kryminalni zatrzymali 46-letniego mieszkańca powiatu poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna był niezwykle zdeterminowany w dążeniu do uniknięcia zasądzonej kary pozbawienia wolności. Gdy funkcjonariusze namierzyli go w miejscu zamieszkania, 46-latek zdecydował się na niezwykle ryzykowne działanie. Uciekając przed policjantami, wszedł na dach domu mieszkalnego, a następnie na... drzewo.
Za nic nie chciał iść do więzienia. Najpierw wszedł na dach, potem wdrapał się na drzewo

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi prowadzili czynności poszukiwawcze za 46-letnim mieszkańcem powiatu, za którym sąd wydał list gończy. Mężczyzna za popełnione w przeszłości przestępstwo miał zasądzoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której odbycia dotychczas unikał.

Policjanci prowadząc poszukiwania, udali się do miejsca zamieszkania 46-latka. Okazało się, że tym razem mężczyzna był w domu. Jednak, aby uniknąć zatrzymania, ukrył się przed mundurowymi na strychu. Kiedy został zauważony przez jednego z funkcjonariuszy, zdecydował się na niezwykle ryzykowne działanie, bowiem nie zamierzał się dobrowolnie poddać. Próbując za wszelką cenę uniknąć zatrzymania, wyszedł przez okno na dach dwupiętrowego domu, a następnie przedostał się na... rosnące w pobliżu budynku drzewo.

W pewnym momencie, kiedy uświadomił sobie, że jego działania skazane są na niepowodzenie i nie uda mu się już uciec, dobrowolnie zszedł z drzewa na ziemię, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Następnie trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie teraz zasądzoną karę pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama