piątek, 22 listopada 2024 20:36
Reklama

Za nic nie chciał iść do więzienia. Najpierw wszedł na dach, potem wdrapał się na drzewo

Złotoryjscy kryminalni zatrzymali 46-letniego mieszkańca powiatu poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna był niezwykle zdeterminowany w dążeniu do uniknięcia zasądzonej kary pozbawienia wolności. Gdy funkcjonariusze namierzyli go w miejscu zamieszkania, 46-latek zdecydował się na niezwykle ryzykowne działanie. Uciekając przed policjantami, wszedł na dach domu mieszkalnego, a następnie na... drzewo.
Za nic nie chciał iść do więzienia. Najpierw wszedł na dach, potem wdrapał się na drzewo

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi prowadzili czynności poszukiwawcze za 46-letnim mieszkańcem powiatu, za którym sąd wydał list gończy. Mężczyzna za popełnione w przeszłości przestępstwo miał zasądzoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której odbycia dotychczas unikał.

Policjanci prowadząc poszukiwania, udali się do miejsca zamieszkania 46-latka. Okazało się, że tym razem mężczyzna był w domu. Jednak, aby uniknąć zatrzymania, ukrył się przed mundurowymi na strychu. Kiedy został zauważony przez jednego z funkcjonariuszy, zdecydował się na niezwykle ryzykowne działanie, bowiem nie zamierzał się dobrowolnie poddać. Próbując za wszelką cenę uniknąć zatrzymania, wyszedł przez okno na dach dwupiętrowego domu, a następnie przedostał się na... rosnące w pobliżu budynku drzewo.

W pewnym momencie, kiedy uświadomił sobie, że jego działania skazane są na niepowodzenie i nie uda mu się już uciec, dobrowolnie zszedł z drzewa na ziemię, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Następnie trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie teraz zasądzoną karę pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama