W sobotnie popołudnie łomżyński policjant z okna własnego domu zauważył mężczyznę, który wjechał na podwórko sąsiada i wyciąga z krzaków betoniarkę. W pierwszej chwili pomyślał, że sąsiad sprzedał sprzęt, a kupiec przyjechał go odebrać. Widząc jak mężczyzna podpina betoniarkę do haka swojego forda postanowił wyjść, upewnić się co do intencji mężczyzny i ewentualnie udzielić mu pomocy, gdyż źle zamocowany sprzęt niszczy nawierzchnię drogi. W rozmowie z 81-latkiem policjant wyczuł, że mężczyzna nie mówi do końca prawdy.
Funkcjonariusz zadzwonił do sąsiada, aby upewnić się, że kierowca forda rzeczywiście kupił od niego sprzęt. Wtedy mężczyzna zaczął nerwowo się zachowywać, próbował wsiąść do samochodu i odjechać co mundurowy mu udaremnił. Sąsiad natomiast powiedział, że niczego nie sprzedawał i najprawdopodobniej padł ofiarą kradzieży. Senior próbował namawiać mundurowego, aby ten go puścił. Policjant wezwał kolegów będących w służbie, którzy przeprowadzili dalsze czynności z 81-latkiem. Za swoje zachowanie senior odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara grzywny, aresztu, a nawet ograniczenia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze