30 stycznia 2024 roku, dyżurny opoczyńskiej policji został zaalarmowany o wypadku drogowym z udziałem dwóch samochodów busa marki Renault Maseter oraz ciężarowego renault z naczepą.
Na miejscu pracowały wszystkie służby. Ratownicy medyczni z opoczyńskiego szpitala, przez kilkadziesiąt minut reanimowali 38-letniego kierowcę busa. Na miejsce został także ściągnięty śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety pomimo wysiłków medyków, życia kierowcy nie udało się uratować.
Policjanci, pod nadzorem obecnego na miejsca prokuratora, zabezpieczyli ślady, ustalili i przesłuchali świadków zdarzenia. Szczegółowe oględziny miejsca wypadku przez technika kryminalistyki oraz szereg innych czynności jakie policjanci wykonali na miejscu, mają pomóc ustalić przyczynę wypadku. Na chwilę obecną wiemy, że kierowca busa z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas drogi i zderzył się czołowo z jadącym samochodem ciężarowym.Siła uderzenia była tak mocna, że bus kilka razy obrócił się na drodze, a następnie wjechał do przydrożnego rowu.
- Bardzo prosimy wszystkich kierowców o ostrożną jazdę. To już kolejny tak tragiczny wypadek na naszych drogach. Dwa dni temu na drodze krajowej numer 48 zginął 23- letni strażak Ochotniczej Straży Pożarnej. Prosimy, aby zawsze pamiętać, że na drodze musimy być skupieni i odpowiedzialni. Ograniczenia prędkości są wprowadzone po to, aby zminimalizować ryzyko wypadków. Bardzo często nasze bezpieczeństwo na drodze zależy od nas samych i od decyzji jakie podejmujemy - apelują policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze