sobota, 18 maja 2024 11:22
Reklama

Pijany kierowca zatrzymał się na światłach. Zamiast jechać do przodu wrzucił wsteczny i spowodował kolizję

29-letni kierujący fordem pomylił biegi i zamiast ruszyć do przodu, wycofał. Błąd zakończył się kolizją, a sprawca zdarzenia okazał się być nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie. Jakby tego było mało auto nie posiadało aktualnych badań technicznych.
Pijany kierowca zatrzymał się na światłach. Zamiast jechać do przodu wrzucił wsteczny i spowodował kolizję

30 stycznia 2024 roku o godzinie 22.30 na skrzyżowaniu ulicy Kilińskiego i Zamkowej doszło do zdarzenia drogowego. 23-letni kierujący samochodem marki Peugeot zatrzymał się za stojącym przed nim fordem i oczekiwał na możliwość dalszej jazdy. W pewnym momencie poprzedzające go auto zamiast ruszyć do przodu zaczęło cofać. Wynikiem nieoczekiwanego manewru było zderzenie obydwu pojazdów. Na miejsce pojechali policjanci z pabianickiej patrolówki.

Kierujący fordem tłumaczył mundurowym, że pomylił biegi. Okazało się jednak, że błąd mógł wynikać nie tyle z niefrasobliwości 29-latka, co z jego braku trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało 1,79 promila alkoholu w organizmie pabianiczanina. Dodatkowo samochód nie miał ważnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego kierującego. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji i brak aktualnych badań technicznych pojazdu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama