Pokłócił się z sąsiadką, kobieta nasłała na niego policję. W mieszkaniu 22-latka znaleźli narkotyki i notes z notatkami

20 stycznia 2024 roku, po godzinie 21 bełchatowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury sąsiedzkiej, na jednym z bełchatowskich osiedli. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą, która poinformowała, ze jej sąsiad jest nietrzeźwy i wszczął awanturę. Mundurowi wyjaśniając sytuację wylegitymowali 22-letniego awanturnika. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Był arogancki wobec interweniujących funkcjonariuszy i nie wykonywał ich poleceń.

Stróże prawa kiedy znaleźli się w mieszkaniu bełchatowianina wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Podejrzewany wszystkiemu zaprzeczał, jednak policjanci z Wydziału Prewencji w czasie przeszukania jego mieszkania znaleźli niezaprzeczalne dowody jego przestępczej działalności. Środki odurzające i substancje psychotropowe mężczyzna trzymał na szafce kuchennej. Były one owinięte w torebkę foliową. Łącznie mundurowi przejęli i zabezpieczyli ponad 40 gram suszu marihuany oraz ponad 40 gram substancji psychotropowych.

Znaleźli i zabezpieczyli również wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków, notes z licznymi zapiskami, torebki typu dilerki, strzykawki oraz fiolki z płynem. Podejrzewany trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzut dotyczący posiadania znacznych ilości narkotyków. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.