piątek, 22 listopada 2024 19:55
Reklama

Katował matkę i siostrę, wpadł na jeździe po pijaku. Jakby tego było mało, w jego samochodzie znaleźli narkotyki

Do tymczasowego aresztu trafił 30 latek z powiatu opolskiego. Mężczyzna mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Ponadto nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i nie miał uprawnień do kierowania. Oprócz tego, w Seacie posiadał środki odurzające. Odpowie również za znęcanie się nad rodziną. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Katował matkę i siostrę, wpadł na jeździe po pijaku. Jakby tego było mało, w jego samochodzie znaleźli narkotyki

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek tuż przed godziną 22:00. Dyżurny opolskiej jednostki został powiadomiony przez świadka, że w Kluczkowicach Seat wjechał do rowu, a obok pojazdu znajduje się mężczyzna, który ledwo trzyma się na nogach. Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie. Zastali mężczyznę, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Nie mógł również utrzymać równowagi. Nie chciał także poddać się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze zatrzymali 30-latka do wyjaśnienia. Po przebadaniu, okazało się że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i nie posiada uprawnień do kierowania. Z kolei w Seacie, którym kierował, policjanci ujawnili narkotyki.

Następnego dnia do opolskiej komendy zgłosiła się matka i siostra 30-latka, które powiadomiły o znęcaniu się nad nimi. Jak się okazało, znęcał się nad bliskimi od dłuższego czasu. Dzień wcześniej wszczął w domu awanturę, w trakcie której pobił matkę i siostrę. Policjanci ustalili, że mężczyzna systematycznie niepokoił domowników.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawieni 30-latkowi łącznie trzech zarzutów: znęcania się nad rodziną, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości pomimo posiadanego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania środków odurzających. W minioną sobotę Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim przychylił się do wniosku Policji i Prokuratora wydając postanowienie o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 3 miesięcy. Grozi mu nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama