W minioną sobotę świętochłowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji z udziałem karetki na terenie miasta. Gdy przyjechali na miejsce, zastali poważnie uszkodzony samochód Chevrolet Camaro. Na szczęście uczestnikom zdarzenia nie stało się nic poważnego. Policjanci ustalili, że kierujący amerykańskim samochodem z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie. Nie ustępując pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej załodze pogotowia, doprowadził do zderzenia.
Badanie alkomatem wykazało, że 26-latek kierujący chevroletem miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu. To nie był koniec jego kłopotów. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym, a rozbite sportowe auto należało do wypożyczalni. Zatrzymany usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze