sobota, 11 maja 2024 10:17
Reklama

17-latek skopał do nieprzytomności starszego mężczyznę. Żeby uniknąć kary wmawiał, że bronił molestowanych koleżanek

17-latek pobił starszego mężczyznę, po czym z koleżankami wymyślił historię mająca uchronić go przed odpowiedzialnością. Policjanci z Otwocka nie dali się nabrać i m.in. wykorzystali miejski monitoring by dotrzeć do prawdy. Nastolatek został objęty policyjny dozorem, jest traktowany jak dorosły i grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
17-latek skopał do nieprzytomności starszego mężczyznę. Żeby uniknąć kary wmawiał, że bronił molestowanych koleżanek

W niedzielę policjanci dostali zgłoszenie o nieprzytomnym, krwawiącym starszym mężczyźnie leżącym na ławce w parku tzw. „Małpim Gaju”. Na miejscu do mundurowych od razu podszedł 17-latek, który oświadczył, że to on pobił 65-latka. Miał bronić swoje koleżanki w wieku 14 i 15 lat, przed mężczyzną, który je molestował.

Mundurowi nie dali wiary nastolatkowi i od razu postanowili sprawdzić miejski monitoring, który obejmował miejsce zdarzenia. Okazało się, że cała historia była zmyślona, by chronić agresywnego 17-latka przed konsekwencjami. Z nagrań wynikało, że na miejscu nie doszło do żadnego molestowania. Nagranie przedstawiało, jak młodzież siedzi na ławce ze starszym mężczyzną i rozmawiają.  W pewnym momencie 17-letni chłopak zaczyna zachowywać się agresywnie wobec starszego mężczyzny. Przewraca 65-latka na chodnik i leżącego okłada pięściami, aż ten przestaje się ruszać. Po wszystkim spokojnie odchodzi. W tym czasie reszta nastolatków ucieka.

Dziewczyny potwierdziły ustalenia policji. Następnie mundurowi zatrzymali agresora i przebadali go na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. 17-latek wydmuchał 0,88 promila. Początkowo nastolatek szedł w zaparte mówiąc, że bronił koleżanek przed molestowaniem, jednak gdy dowiedział się, że policja dysponuje nagraniem z całej sytuacji, przyznał się do winy. Agresor miał już wcześniej problemy z prawem.

17-latek usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku, jego czyn miał charakter chuligański. Został objęty policyjnym dozorem, za swoje postępowanie będzie odpowiadał jak dorosły. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec obu dziewczyn policjanci Ogniwa do Spraw Nieletnich i Patologii wystąpią z wnioskiem do Sądu Rodzinnego o wgląd w sytuację opiekuńczo wychowawczą. Sprawa nadzorowana jest przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kasia 30.11.2023 09:42
Chciał pokazać jaki jest silny na.... bezbronnym 65 letnim staruszku. Skończy jako menel pod monopolowym a te dziewczyny do końca życia będą żałować że się kumplowały z nim albo skończą tak jak on.

Reklama