Pijany kurier dymił podczas odbioru paczek z sortowni. Policjanci sprawdzili go - był ścigany listem gończym

W środę po południu dyżurny otrzymał informację o awanturującym się kurierze. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna miał przyjechać busem na sortownię po paczki. Był bardzo agresywny i jego zachowanie wskazywało, że może być pijany. Na miejsce wysłano patrol ruchu drogowego.

Funkcjonariusze od razu sprawdzili stan trzeźwości 33-latka. Jak się okazało, alkomat wykazał ponad pół promila. Dodatkowo w trakcie legitymowania wyszło na jaw, że 33-latek jest poszukiwany 3 podstawami prawnymi, w tym listem gończym.

Mężczyzna kierował też samochodem pomimo prawomocnego zakazu. W związku tym został zatrzymany i trafił już do zakładu karnego. Tam spędzi 1,5 roku. Dodatkowo grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami oraz do 5 lat pozbawienia wolności.