Starszy mężczyzna, który przyjechał wraz z żoną do Płazy w odwiedziny do syna, oglądając w jednym z pomieszczeń telewizor usłyszał dźwięk tłuczonej szyby, wybiegł do holu zobaczyć co się stało. W korytarzu domu stał obcy mężczyzna, który kopał po drzwiach, sprawiał wrażenie zamroczonego alkoholem.
Ojciec gospodarza próbował uspokoić rozwścieczonego intruza i wyprosić go z domu - bezskutecznie. Dołączył do niego syn, który widząc, że do intruza nie docierają racjonalne argumenty i prośby o opuszczenie domu, zadzwonił na Policję, a następnie obezwładnił przybysza.
Na widok mundurowych, którzy przyjechali na interwencję, agresja nieproszonego gościa jeszcze się wzmogła, nie reagował na polecenia zachowania zgodnego z prawem. Jak się okazało, 63-latek z Chrzanowa, wdarł się do mieszkania otwartymi drzwiami od werandy lecz nie potrafił poradzić sobie z wyjściem.
Wobec jednego z policjantów mężczyzna kierował obelgi i naruszył jego nietykalność cielesną. Krewki mieszkaniec Chrzanowa został zatrzymany. Badanie wykazało, że miał 2,3 promila alkoholu. Noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty naruszenia miru domowego, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego. Grozi mu 3 lata pozbawienia wolności.
Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów a swoje zachowanie tłumaczył zbyt dużą ilością spożytego wcześniej alkoholu.
Źródło: małopolska policja
Napisz komentarz
Komentarze