sobota, 23 listopada 2024 18:33
Reklama

Ukradł siostrze kartę płatniczą i ruszył w tango. Wynajął apartament, kupował różne rzeczy bez opamiętania, a w końcu wziął kredyty

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o serię kradzieży z włamaniem, uszkodzenie mienia, kradzież oraz oszustwo i usiłowanie oszustwa. 30-latek posługując się kartą płatniczą swojej siostry, wynajął w Jeleniej Górze apartament, w którym zniszczył ściany. Ponadto 80 razy posłużył się tą kartą, płacąc nią za towary i usługi. Poza tym na dane siostry zaciągnął przez Internet 4 pożyczki. Swoim działaniem spowodował straty w wysokości około 6400 złotych. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ukradł siostrze kartę płatniczą i ruszył w tango. Wynajął apartament, kupował różne rzeczy bez opamiętania, a w końcu wziął kredyty

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzanego o serię kradzieży z włamaniem, uszkodzenie mienia, kradzież oraz oszustwo i usiłowanie oszustwa.

Jak ustalili policjanci, mężczyzna w maju br. posługując się kartą swojej siostry, wynajął za pośrednictwem jednego z portali apartament w Jeleniej Górze, w którym zniszczył ściany. Właścicielka poniesione z tego tytułu straty oszacowała na kwotę 800 złotych.

Okazało się, że kartą siostry posłużył się on łącznie ponad 80 razy. Płacił nią za różne towary i usługi. Ponadto na jej dane zawarł przez Internet  4 umowy pożyczkowe.

Mundurowi ustalili również, że 9 października br. wykorzystując chwilową nieuwagę sprzedawczyni, 30-latek w jednym z jeleniogórskich sklepów ukradł z wystawy torebkę o wartości blisko 900 złotych. Łączne straty pokrzywdzonych wynoszą około 6400 złotych.

Policjanci w trakcie prowadzonych czynności odzyskali skradziony towar, który wrócił już do właścicielki.

Teraz za przestępstwa, o które jest podejrzany, zatrzymany odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.

Źródło: dolnośląska policja 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama