Policjanci z Leszna i Kampinosu podczas wspólnej służby uzyskali informację o mężczyźnie, który był poszukiwany przez sąd celem ustalenia aktualnego miejsca pobytu i doprowadzenia do aresztu śledczego. Funkcjonariusze udali się na teren lesznowskiej gminy do miejsca, gdzie mężczyzna miał przebywać. W rozmowie z domownikami okazało się, że nie ma go na terenie posesji. Mundurowi sami postanowili to jednak sprawdzić.
W jednym z pomieszczeń ujawnili susz roślinny oraz tzw. namiot do uprawy marihuany, w którym suszyły się ścięte krzewy konopi. Następnie na podwórku i za stodołą w kilku miejscach policjanci ujawnili uprawę łącznie 18 krzewów konopi. Mundurowi ustalili „właściciela” plantacji oraz miejsce jego pobytu. O swoich ustaleniach poinformowali kryminalnych z komendy w Starych Babicach, którzy udali się we wskazane miejsce. Kryminalni zatrzymali 37-letniego mieszkańca lesznowskiej gminy.
W tym czasie funkcjonariusze zabezpieczyli plantację konopi i marihuanę. Zgromadzony, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim, materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu posiadania środków odurzających oraz uprawy krzewów konopi, która mogła dostarczyć znacznej ilości ziela konopi. Prokurator zastosował wobec 37-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączonego z zakazem opuszczania miejsca pobytu. Za popełnienie tych przestępstw grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
Źródło: mazowiecka policja
Napisz komentarz
Komentarze