29 września policjanci z Nysy podjęli interwencję wobec grupy awanturujących się osób na jednej z ulic w centrum Nysy. Okazało się, że wśród nich jest 49-letnia mieszkanka Wrocławia. Za kobietą sąd wydał List Gończy. Została zatrzymana i policjanci pojechali z nią na komendę. Następnego dnia miała trafić prosto do zakładu karnego. Okazało się jednak, że doprowadzenie zostało gwałtownie przerwane na jednym z mostów w Nysie.
Podczas doprowadzenie policjanci zauważyli za barierą mostu młodego mężczyznę. Sytuacje wyglądała na bardzo poważną. Policjanci podjęli decyzję, by natychmiast ruszyć z pomocą. 21-latek był wyraźnie podłamany. W pewnym momencie chciał skoczyć do rzeki płynącej pod mostem. Wówczas obecność policjantów była kluczowa. W tej sytuacji wszystko skończył się dobrze. Młody mężczyzna został uratowany i trafił pod opiekę lekarzy.
Pamiętajmy, że w sytuacji, kiedy potrzebujemy pomocy, możemy zwrócić się do instytucji, które jej udzielą. Z naszymi problemami nie jesteśmy sami. Wokół nas są ludzie, którzy chcą i potrafią pomóc w różnych sytuacjach.
Źródło: policja Nysa
Napisz komentarz
Komentarze