poniedziałek, 25 listopada 2024 08:40
Reklama

Paradował z plastikowym pistolecikiem po ulicy. Na widok policjantów spanikował - był poszukiwany i trafił za kratki

Policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego. Uwagę dzielnicowego i policjanta prewencji zwróciło dziwne zachowanie spacerowicza. Mężczyzna, gdy zauważył policyjny radiowóz nagle schował pod kurtkę przedmiot przypominający broń palną. W trakcie legitymowania okazało się, że był poszukiwany do odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności, a schowany przedmiot był zwykłą zabawką.
Paradował z plastikowym pistolecikiem po ulicy. Na widok policjantów spanikował - był poszukiwany i trafił za kratki

Codzienna służba policjantów, to nie tylko działania prewencyjno - porządkowe, czy obsługa zdarzeń drogowych, to także poszukiwanie i zatrzymywanie osób, które ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości.

W niedzielę dzielnicowy z policjantem prewencji z Komisariatu Policji w Szemudzie pełnili służbę na terenie gminy Linia. Podczas przejeżdżania przez jedną z miejscowości, zauważyli idącego mężczyznę, który na widok oznakowanego radiowozu zaczął się dziwnie zachowywać i przedmiot trzymany w dłoni, który wyglądał jak broń palna, schował pod kurtkę. Był nerwowy, rozglądał się. Policjanci postanowili sprawdzić co jest przyczyną takiego zachowania „spacerowicza” oraz czy przedmiot, który mężczyzna starał się ukryć, był bronią palną. Mundurowi po wykonanej kontroli osobistej, zabezpieczyli ukryty przez 32-latka pistolet, który okazał się zwykłą zabawką.

Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to 32-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego, który ponadto jest poszukiwany do odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko rodzinie. 32-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do aresztu śledczego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama