W sobotnie popołudnie na ulicy Próchnika w Częstochowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 10-letni chłopczyk podczas spaceru ze swoim pupilem został zaatakowany przez agresywnego i rozjuszonego pitbulla. Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale jego czworonóg został pogryziony. Przerażone dziecko nie było w stanie się bronić przez niebezpiecznym zwierzęciem. Na szczęście w pobliżu przejeżdżał policyjny radiowóz z przewodnikiem psa. Starszy aspirant Tomasz Powązka wybiegł z radiowozu i odciągnął agresywne zwierzę. Pomogły mu w tym umiejętności i wyszkolenie, które nabył w Policji. Dzięki temu, że poruszał się radiowozem specjalnie przystosowanym do transportu zwierząt, pitbull trafił do specjalnej klatki. Ponieważ w chwili zdarzenia nie było przy nim właściciela, pies trafił do schroniska. Czynności w tej sprawie trwają...
Nie wiadomo jak zakończyłoby się to zdarzenie, gdyby nie to, że aspirant Powązka znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Na szczęście nie doszło do tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze