W sobotę (16 września) po godzinie 23:30 dyżurny nyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym składem maszynistą, który ma znajdować się pod wpływem alkoholu. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei wskazali wagon, gdzie miał znajdować się nietrzeźwy maszynista. Kierujący składem na widok policjantów zaczął uciekać. Mundurowi podjęli pościg pieszo i już po chwili zatrzymali mężczyznę.
Mundurowi ustalili, że lokomotywą kierował 43-latek. Podczas rozmowy policjanci poczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało, że maszynista miał ponad 2 promile alkoholu.
Teraz maszynista usłyszy zarzut dotyczący kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za który niebawem odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi wysoka kara grzywny, zakaz sądowya, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja Nysa
Napisz komentarz
Komentarze