Do tego zdarzenia doszło przed paroma dniami na terenie Białołęki. Prowadząca wózek matka i jej kilkumiesięczne dziecko stali się celem ataku agresywnej kobiety. Napastniczka najpierw kopnęła w dziecięcy wózek, a potem zaatakowała prowadzącą go kobietę. Na krzyk kobiety zareagował mężczyzna z pobliskiej placówki usługowej, który odciągnął napastniczkę. Wezwano policję. Do czasu przyjazdu mundurowych, wystraszona kobieta schroniła się z dzieckiem w pobliskim lokalu.
Ratownicy medyczni, którzy zjawili się na miejscu zdecydowali o przewiezieniu dziecka do szpitala na badania. Tam stwierdzono, że jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Ujęta kobieta nawet w obecności policjantów była bardzo pobudzona, nie chciała się uspokoić, wykonywać ich poleceń. Wyzywała policjantów, była wobec nich bardzo wulgarna. Ci zdecydowali o jej zatrzymaniu. W trakcie przejazdu do komisariatu 42-latka próbowała zniszczyć wnętrze radiowozu, pluła na policjantów, krzyczała i przeklinała.
Policjanci z komisariatu na Białołęce intensywnie pracowali nad tą sprawą. Dochodzeniowcy kompletowali materiał procesowy, przesłuchali pokrzywdzonych i świadków. Dzielnicowi przeprowadzili ustalenia w miejscu zamieszkania zatrzymanej 42-latki. Ustalili, że to nie było jej pierwsze agresywne zachowanie.
Policjanci doprowadzili mieszkankę Białołęki na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam przedstawiono jej sześć zarzutów karnych. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował 42-latkę na 3 miesiące. Kobiecie może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności wykonywane w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Napisz komentarz
Komentarze