poniedziałek, 20 maja 2024 16:04
Reklama

Zajechał pod sklep z pociskiem artyleryjskim w koszyku. Czujna ekspedientka wezwała na miejsce policjantów

59-latek, na polu, w gminie Zduńska Wola, znalazł pocisk. Podniósł go z ziemi i wsadził do koszyka rowerowego z zamiarem sprzedania na skupie złomu. Po drodze zatrzymał się w pobliskim sklepie spożywczym. Czujna ekspedientka widząc co jest w koszyku, zadzwoniła po policję.
Zajechał pod sklep z pociskiem artyleryjskim w koszyku. Czujna ekspedientka wezwała na miejsce policjantów

25 sierpnia 2023 roku, po godzinie 15.00, dyżurny zduńskowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do sklepu spożywczego na terenie gminy Zduńska Wola, przyjechał mężczyzna, który w koszyku rowerowym ma pocisk. Przybyli na miejsce policjanci wylegitymowali właściciela roweru. 59-letni mieszkaniec gminy oświadczył, że dorabia sobie do renty, zbierając grzyby, jagody, a także złom. Gdy był na polu i zbierał winogrono, znalazł pocisk. Zobaczył, że od strony zapalnika jest uszkodzony i pomyślał, że nie jest groźny. Postanowił, ze wywiezie go na skup złomu.

Jadąc w stronę skupu, po drodze zatrzymał się w sklepie spożywczym. Ekspedientka, widząc zawartość rowerowego koszyka, w obawie o bezpieczeństwo swoje, klientów oraz innych postronnych osób, zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Dyżurny skierował na miejsce patrol oraz policjanta rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Okazało się, że był to pocisk ćwiczebny PG-2 do granatnika RPG – 2. Okres produkcji lata 50 XX wieku. Teren wskazany przez 59-latka, gdzie znalazł pocisk, został sprawdzony – wynik negatywny. Pocisk został zabezpieczony przez patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama