piątek, 22 listopada 2024 13:02
Reklama

Po pijaku strasznie zdenerwował się sam na siebie. Ludzie słyszeli krzyki i przekleństwa, więc wezwali policję

Okres wakacyjny, to czas wytężonej pracy policjantów patrolowo-interwencyjnych. Podejmowane interwencję dotyczą szeregu popełnianych przestępstw i wykroczeń. Dużą liczbę stanowią interwencję dotyczące zakłócenia spoczynku nocnego oraz porządku publicznego. Mandatem ukarany został 26-latek, który w nocy krzyczał sam na siebie.
Po pijaku strasznie zdenerwował się sam na siebie. Ludzie słyszeli krzyki i przekleństwa, więc wezwali policję
Ilustracja.

Noc, to czas przeznaczony na spokojny odpoczynek. W gorące noce, gdy okna mieszkań otwarte są na oścież, każdy hałas, głośno puszczana muzyka, czy prace remontowe, mogą zaburzyć sen każdego z nas.

Wczoraj przed godz. 1 w nocy, policjanci zostali poproszeni o interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny, który hałasuje przy ul. Świętej Barbary w Tarnobrzegu. Zdarzenie miało miejsce w rejonie altany śmietnikowej. Z przekazanych informacji wynikało, że awanturnik, przeklina i głośno rozmawia przez telefon.

Mundurowi udali się na miejsce. Na osiedlowym chodniku zauważyli siedzącego mężczyznę, który był pijany. 26-letni mieszkaniec Tarnobrzega głośno rozmawiał tyle, że nie przez telefon, a … z samym sobą, używał słów wulgarnych oraz krzyczał, głośno komentował swoje życie, że nic mu nie pasuje. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.

Źródło: policja Tarnów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama