Wczoraj przy ul. Rejowieckiej w Krasnymstawie kierujący pojazdem marki Daewoo wypadł z drogi i dachował. Wraz z nim jechała pasażerka. Obydwoje trafili do szpitala. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Policyjne badanie wykazało u niego ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Wczoraj po godzinie 18:00 dyżurny krasnostawskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym przy ul Rejowieckiej w Krasnymstawie. Na miejscu policjanci zastali leżący na dachu samochód marki Daewoo. 30-letni mieszkaniec gminy Gorzków podróżował z pasażerką. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze kierujący stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Następnie jego samochód przełamał barierki i stoczył się ze skarpy. Obydwie podróżujące nim osoby zostały uwięzione w środku. Dopiero przybyli na miejsce strażacy wydostali poszkodowanych. Karetką przewieziono ich do szpitala gdzie lekarz stwierdził, iż doznali ogólnych potłuczeń i zadrapań.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało, iż miał w swoim organizmie ponad 3,2 promila alkoholu. Teraz za swoje występki odpowie przed Sądem. Oprócz zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Lubelska Policja
Zabrał koleżankę na przejażdżkę. Spadli ze skarpy i utknęli w uszkodzonym aucie
- 04.02.2018 13:30
Napisz komentarz
Komentarze