piątek, 17 maja 2024 16:21
Reklama

Kopał psa na przejściu dla pieszych, policjanci zobaczyli film i skojarzyli typa na mieście. Teraz odpowie nie tylko za znęcanie

Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia ustalili i zatrzymali sprawcę znęcania się nad psem. Mężczyzna usłyszał zarzuty. 35-latek odpowie nie tylko za czyn z ustawy o ochronie zwierząt, ale również za posiadanie zabronionych środków i kierowanie pojazdem pod ich wpływem. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Kopał psa na przejściu dla pieszych, policjanci zobaczyli film i skojarzyli typa na mieście. Teraz odpowie nie tylko za znęcanie

W ubiegły czwartek (13.07.2023) kryminalni z komisariatu na bydgoskim Śródmieściu zobaczyli film umieszczony na jednym z portali społecznościowych. Widać na nim jak mężczyzna idący z psem przez przejście dla pieszych kopie zwierzę oraz silnie ciągnie za smycz przypiętą do jego obroży. Widząc nagranie od razu podjęli działania mające na celu ustalenie i zatrzymanie agresywnego opiekuna psa.

W toku działań realizowanych do innej sprawy ich szczególną uwagę zwrócił 35-latek, którego wizerunek od razu skojarzyli z nagrania związanego z amstaffem. Nie pomylili się. Był to agresor z przejścia dla pieszych pod Trasą Uniwersytecką w Bydgoszczy.

Mężczyzna został zatrzymany w momencie, gdy wjechał, prowadzonym przez siebie BMW, na jeden z parkingów przy ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Wówczas okazało się, że wsiadł za kierownicę zażywszy wcześniej środki odurzające (tester wykazał marihuanę- w szpitalu została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych). Ponadto w aucie policjanci ujawnili woreczek z suszem roślinnym. Przeprowadzone wstępne badanie potwierdziło, że to marihuana.

Policjanci pojechali również do miejsca pobytu mężczyzny, gdzie pies przebywał i zaopiekowali się czworonogiem. Amstaff został przekazany pod opiekę instytucji zajmującej się zwierzętami.  

Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu, by następnego dnia (14.07.2023) usłyszeć zarzuty dotyczące znęcania się nad psem, posiadania środków odurzających oraz kierowania autem pod ich wpływem. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

35-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: kujawsko-pomorska policja 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Nuno 20.07.2023 09:13
Wszyscy mówią, że marycha wycisza agresję. Jak widać niekoniecznie.

Reklama