Suwalski policjant w dniu wolnym od służby w Warszawie zwrócił uwagę na jadący przed nim samochód osobowy, którego kierowca wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Zachowanie i sposób poruszania się wzbudziły podejrzenia policjanta. Gdy kierowca zatrzymał się na skrzyżowaniu policjant natychmiast podbiegł do niego. Wyciągnął kluczyki ze stacyjki jego auta, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Po chwili na miejsce przyjechali wezwani policjanci z komendy stołecznej. Wykonane badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu w organizmie mężczyzny. Jednak kolejne czynności potwierdziły, że kierowca jest pod wpływem środków odurzających.
Dzięki czujności i właściwej reakcji suwalskiego policjanta, nieodpowiedzialny kierowca został w porę wyeliminowany z ruchu drogowego. W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili, że 31-latek miał też cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Za kierowanie pod wpływem środków odurzających grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze