piątek, 22 listopada 2024 17:23
Reklama

Zatrzymał się do kontroli, a po chwili nagle ruszył. Poszukiwany uciekał z kilogramem marihuany i amfetaminą

Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mieszkańca błońskiej gminy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a w samochodzie, którym się poruszał, policjanci ujawnili blisko kilogram marihuany i amfetaminę. Był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu oraz na podstawie listu gończego celem odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Zatrzymał się do kontroli, a po chwili nagle ruszył. Poszukiwany uciekał z kilogramem marihuany i amfetaminą

Było już po 19.00, gdy policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z komisariatu w Błoniu patrolując rejon gminy, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę mazdy. Gdy funkcjonariusze mieli już przystąpić do czynności, mężczyzna nagle ruszył z impetem i ignorując polecenie zatrzymania się wydane przez policjantów przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg za nim.

W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Został zatrzymany przez policjantów. Wtedy też okazało się, że miał zatrzymane prawo jazdy i był poszukiwany przez sąd i prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu oraz na podstawie listu gończego celem odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Podczas przeszukania samochodu, którym mężczyzna się poruszał, funkcjonariusze ujawnili środki odurzające i substancje psychotropowe. Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko kilogram marihuany i amfetaminę. Zgromadzony przez mundurowych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu posiadania znacznej ilości narkotyków i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama