Dzielnicowy z Pucka zatrzymał kobietę, która była ścigana listem gończym. Wpadła w ręce policjantów, gdy ukrywała się w jednym z mieszkań. Zgodnie z dyspozycją sądu mieszkanka powiatu puckiego trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące wykonując karę zastępczą za popełnienie występku i nieuiszczoną grzywnę.
Dzielnicowy z puckiej komendy udowodnił, że prędzej czy później przestępca odpowie za swoje czyny. Tym razem przekonała się o tym 25-latka, poszukiwana przez sąd listem gończym i nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. W czwartek wieczorem dzielnicowy, pełniąc służbę obchodową na terenie Pucka, który zajmuje się poszukiwaniem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości, pojechał do jednego z mieszkań w powiecie puckim. Z informacji posiadanych przez funkcjonariusza wynikało, że to właśnie tam ukrywa się poszukiwana kobieta, która chcąc uniknąć opłaty za trzydniowy pobyt w hotelu, wprowadziła w błąd recepcjonistkę hotelu w powiecie grudziądzkim. Drzwi policjantom otworzyła zaskoczona, poszukiwana 25-latka. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do policyjnej celi. Zgodnie z dyspozycją Sadu trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Oszustwo popełnia ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inna osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd tj. czyn z art. 286 kk.
Oszustwo jest przestępstwem o surowej sankcji. Kodeks karny przewiduje, że Sąd skazując sprawcę może wymierzyć mu karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: pomorska policja
Napisz komentarz
Komentarze