Zaskakujący przebieg miała interwencja, do której zadysponowani zostali policjanci Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze, w której kobieta wzywała pomocy, siedząc na parapecie mieszkania. 39-letni mężczyzna miał się nad nią znęcać, i kiedy mundurowi dodatkowo znaleźli przy nim marihuanę i haszysz, postanowił, że wskaże, gdzie 35-latka ukrywa środki zabronione. Policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu kilkadziesiąt gram amfetaminy. Teraz mężczyzna odpowie za znęcanie i posiadanie narkotyków, a kobieta za posiadanie znacznej ich ilości.
W ubiegły weekend policjanci Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze zostali zadysponowali do zgłoszenia wedle którego kobieta, będąc na parapecie okna, miała nawoływać pomocy.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce okazało się, że 35-latka na ciele ma ślady zadrapań i zasinienia. Wzywała pomocy, bo jej 39-letni partner miał w tym dniu spowodować te obrażenia i jak oświadczyła nie był to pierwszy raz, kiedy tak agresywnie zachowywał się mężczyzna. Podczas wykonywanych czynności, w jego plecaku policjanci ujawnili kilka gram marihuany oraz haszyszu.
W trakcie interwencji mężczyzna postanowił, że nie będzie dłużny swojej kobiecie i wskazał miejsca, gdzie 35-latka ukrywała narkotyki. Funkcjonariusze policji sprawdzili ten trop i znaleźli w różnych pomieszczeniach prawie 45 gram amfetaminy.
Para trafiła do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad partnerką i posiadanie środków zabronionych, natomiast kobieta za posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Doniosła policji, że partner ją bije. Zrewanżował się, wskazując, gdzie kobieta chowa amfetaminę
- 08.06.2023 10:22
Napisz komentarz
Komentarze