Na trzy miesiące do aresztu trafił 52-latek, u którego w samochodzie policjanci z toruńskiej komendy zabezpieczyli ponad 32 kilogramy narkotyków. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości zabronionej substancji grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Kryminalni z toruńskiej komendy zdobyli informacje, że 52-letni mężczyzna może mieć związek z narkotykowym procederem. Zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach akcja oraz skuteczna realizacja przyniosła oczekiwane rezultaty.
W miniony czwartek (25.05.23) policjanci, którzy na co dzień zajmują się przestępczością narkotykową, zatrzymali na toruńskim Rudaku kierowcę volkswagena. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony kontrolą funkcjonariuszy. Podczas przeszukania, kryminalni w bagażniku auta znaleźli sportową torbę, a w niej zapakowane w worki strunowe beżowe kryształy. Wstępne badania zabezpieczonej substancji, wykonane w laboratorium kryminalistycznym, wykazały, że to zakazane środki psychotropowe. Zatrzymany usłyszał już zarzut uczestnictwa w obrocie znaczną ilości narkotyków.
W piątek (26.05.23) mundurowi doprowadzili podejrzanego do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Jeszcze tego samego dnia sąd, po analizie zgromadzonych przez śledczych dowodów, zdecydował, że 3 najbliższe miesiące spędzi tymczasowo za kratami.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za to przestępstwa przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Napisz komentarz
Komentarze