piątek, 22 listopada 2024 16:04
Reklama

Zadzwonił na alarmowy, powiedział, że żona wbiła mu nóż w serce. Policjanci znaleźli go bez oznak życia

Zadzwonił na alarmowy, powiedział, że żona wbiła mu nóż w serce. Policjanci znaleźli go bez oznak życia

Policjanci z komisariatu II w Częstochowie zatrzymali 42-letnią mieszkankę miasta, podejrzewaną o zabójstwo męża. Ranny 51-latek zdążył jeszcze zadzwonić i wezwać na miejsce służby. Niestety ciosy okazały się śmiertelne...




Wczoraj około 20.00 policjanci z częstochowskiej „dwójki” otrzymali zgłoszenie, że zraniony nożem 51-latek pilnie potrzebuje pomocy. Do zdarzenia doszło w jednym z częstochowskich mieszkań na ulicy Równoległej. Mężczyzna, dzwoniąc na numer alarmowy poinformował, że „potrzebuje pomocy, bo żona ugodziła go nożem prosto w serce”. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zastali leżącego z raną klatki piersiowej 51-latka, który nie dawał oznak życia. Pomimo podjętej reanimacji, mężczyzna zmarł. Do wyjaśnienia została zatrzymana jego żona, podejrzewana o tą zbrodnię. W chwili zatrzymania 42-latka była pijana. Badanie wykazało w jej organizmie 3 promile alkoholu. Trafiła ona do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie doprowadzona do prokuratury. Grozi jej nawet dożywotnie więzienie...

Źródło: śląska policja 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama