Do niecodziennej interwencji funkcjonariuszy ze szczecińskiego Wydziału Ruchu Drogowego doszło podczas piątkowych ogólnokrajowych działań „Prędkość”. Policjanci prowadzący pomiar zatrzymali do kontroli kierującego osobowym Peugeotem, który jechał o 16 km/h za szybko. To był początek jego problemów.
44-letni szczecinianin poruszał się ulicą Przyjaciół Żołnierza z prędkością 66 km/h. Jest to miejsce, w którym zgodnie z prawem można jechać 50 km/h. Kierowca był jednak szybszy i to zwróciło uwagę policjantów prowadzących stacjonarny pomiar prędkości. Jak się chwilę później okazało najpoważniejszym przewinieniem kierowcy była jazda pomimo braku uprawnień. Przekroczenie prędkości tłumaczył policjantom pośpiechem... na egzamin państwowy na prawo jazdy kat. B.
Za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem karnym, a sprawa kierowania bez uprawnień znajdzie swój finał w sądzie.
Napisz komentarz
Komentarze