Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło na drodze powiatowej pomiędzy Izdebkami, a Hłudnem. W wyniku zderzenia jednośladu z samochodem osobowym, obaj kierujący z obrażeniami trafili do szpitala.
Wczoraj, po godz. 15 oficer dyżurny brzozowskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze powiatowej pomiędzy Izdebkami, a Hłudnem, w którym udział brały dwa pojazdy.
Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol brzozowskiej drogówki. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 64-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego, kierując motocyklem m-ki Harley Davidson, jadąc od miejscowości Izdebki w kierunku Hłudna, na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem, po czym zderzył się ze stojącym ma poboczu hyundaiem.
Kierujący hyundaiem, 31-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego jechał z przeciwnego kierunku. Dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, na łuku drogi, zauważył jadących od Izdebek motocyklistów. Zjechał maksymalnie do prawej krawędzi i zatrzymał swój samochód. Z trzema motocyklistami rozminął się bezpiecznie, natomiast czwarty z motocyklistów zderzył się z hyundaiem. Pasażerami samochodu byli - 31-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego oraz dwójka dzieci w wieku 6 i 3 lat. Na szczęście nikomu z pasażerów nic się nie stało. W wyniku zdarzenia kierujący hyundaiem i motocyklista zostali przetransportowani do szpitala w Brzozowie.
Piąty motocyklista, 65-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego widząc, że jego kolega na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w hyundaia, próbował ich ominąć i również nie zapanował nad swoim motocyklem, po czym wjechał do przydrożnego rowu. Na szczęście nie doznał żadnych obrażeń. Jak ustalono kierujący pojazdami byli trzeźwi. Postępowanie w tej sprawie prowadzą brzozowscy policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze