niedziela, 12 maja 2024 20:17
Reklama

92-latka jechała zygzakiem, utrudniając ruch na drodze. Nie wiedziała w jakim jest mieście

92-latka jechała zygzakiem, utrudniając ruch na drodze. Nie wiedziała w jakim jest mieście

W środę, 9 maja przed południem kryminalni z komisariatu na gdańskim Śródmieściu zareagowali, kiedy zobaczyli, że na al. Armii Krajowej kierowca volkswagena nie trzyma się prostego toru ruchu i porusza się z małą prędkością, utrudniając innym jazdę. Podczas interwencji okazało się, że za kierownicą auta siedziała 92-latka z powiatu kartuskiego. W trosce o bezpieczeństwo seniorki kryminalni i policjanci drogówki asystowali przejazd kobiety do najbliższego parkingu. Decyzją mundurowych 92-latka zostanie skierowana na badania lekarskie, które wykażą, czy może ona nadal kierować pojazdami.




W środę przed godziną 12:00 kryminalni z komisariatu na Śródmieściu jadąc al. Armii Krajowej w kierunku centrum, zauważyli pojazd marki Volkswagen Golf, który nie trzymał się prostego toru jazdy. Ponadto kierujący samochodem jechał bardzo wolno, utrudniając jazdę innym uczestnikom ruchu. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że za kierownicą siedzi pijany kierowca. Natychmiast zareagowali na tę sytuację i przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych zatrzymali ten pojazd do kontroli.

W trakcie interwencji okazało się, że za kierownicą volkswagena siedziała 92-latka z powiatu kartuskiego. W rozmowie z kryminalnymi kobieta powiedziała, że jechała z miejsca zamieszkania na rynek w Sopocie, lecz nie potrafiła określić, w jakim mieście się znajduje. Na miejscu pojawił się także patrol ruchu drogowego. W trosce o bezpieczeństwo seniorki kryminalni i policjanci drogówki asystowali przejazd kobiety do najbliższego parkingu. Tam patrol ruchu drogowego podjął dalsze czynności wobec 92-latki. Mieszkanka powiatu kartuskiego była trzeźwa i od 44 lat miała uprawnienia do kierowania. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Ratownicy zbadali 92-latkę i stwierdzili, że nie wymaga hospitalizacji, ale że jej stan zdrowia wynikający z podeszłego wieku wskazuje na to, że nie powinna już kierować pojazdami. Policjanci zakazali 92-latce dalszej jazdy.

Funkcjonariusze poinformowali kierującą, że wystąpią z wnioskiem o skierowanie ją na badania lekarskie, które stwierdzą, czy może ona nadal kierować pojazdami. Z uwagi na fakt, że nikt z rodziny nie był w stanie pomóc seniorce, na miejsce wezwano lawetę, która przewiozła 92-latkę i jej samochód do miejsca zamieszkania.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kulson 13.05.2023 00:35
Aha. Czyli jazda z przepisową prędkością (znając życie, babcia jechała pewnie 35 km/h na ograniczeniu 50 km/h) to już jest stwarzanie zagrożenia? Ja w Polsce boję się jeździć przepisowo (jak jest ograniczenie 50, to tyle jadę), bo w tym chorym kraju podejrzane jest, że ktoś przestrzega przepisów, bo jest wychowany szanować ustalone zasady, nawet jeżeli osobiście sam się z nimi nie zgadza. A co do zatrzymania przez te łajz... to znaczy, tych policjantów, doceniam za szczerość: "mieli podejrzeni, że kierowca jest pijany". Zwykle jest tekst w stylu: "policjanci zaniepokoili się nietypową jazdą pojazdu i postanowili sprawdzić, czy kierowca nie potrzebuje pomocy".

Reklama