Ściągnął gacie i pokazał przyrodzenie policjantowi. Mówił, że nic mu nie zrobią, bo ma plecy

6 maja br., około godziny 22 w Niepołomicach patrol ruchu drogowego wielickiej komendy zatrzymał do kontroli drogowej mercedesa, którego kierująca popełniła wykroczenie drogowe. W trakcie wykonywanych czynności, pasażer pojazdu, 41-letni mąż kierującej zaczął zachowywać się agresywnie oraz wulgarnie wobec interweniujących policjantów wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec podjętych czynności przez mundurowych.

W pewnym momencie, wyszedł z mercedesa, podszedł do radiowozu, w którym siedział jeden z policjantów, po czym opuścił spodnie oraz bieliznę "eksponując" intymne części ciała funkcjonariuszowi. W wulgarnych słowach znieważał policjantów i groził im. Policjanci zatem zatrzymali pasażera. W trakcie przejazdu do komendy, mężczyzna w dalszym ciągu był agresywny. Kopał po radiowozie, odgrażał się mundurowym pozbawieniem ich życia oraz powoływał się na wpływy.

Wczoraj, 41-latek usłyszał zarzuty wywierania wpływu na czynności służbowe funkcjonariusza, naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia policjanta. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.