piątek, 22 listopada 2024 12:18
Reklama

Jeep i bus wjechały na parking. To wydało mu się podejrzane, więc wezwał policję. Zatrzymano złodziei

Jeep i bus wjechały na parking. To wydało mu się podejrzane, więc wezwał policję. Zatrzymano złodziei

Czujność mieszkańca Sulechowa i szybko przekazana policjantom informacja, przyniosła efekty w postaci zatrzymania dwóch podejrzanych i odzyskania skradzionego samochód marki Jeep o wartości 80 tysięcy złotych. Mężczyźni niedługo cieszyli się swoim „łupem”, a teraz najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie tymczasowym.




Godna pochwały jest postawa pewnego mieszkańca Sulechowa, który widząc podejrzane zachowanie dwóch mężczyzn, poinformował policjantów i poprosił o sprawdzenie sytuacji. Jak się później okazało, jego czujność przyniosła zaskakujące efekty - sulechowscy policjanci odnaleźli skradziony w Nowogrodzie Bobrzańskim samochód. Do sprawy zatrzymali także dwóch mężczyzn – którzy decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące.

Dyżurny komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał zgłoszenie od czujnego mieszkańca, który na jednym z osiedli zauważył podejrzany samochód marki Jeep i dziwnie zachowujących się dwóch mężczyzn. Zgłaszający poinformował, że jego podejrzenia wzbudziła godzina nocna, o której przyjechał kierujący jeepem, a następnie zachowanie drugiego mężczyzny, który przyjechał na osiedle busem. Sytuacja wydała mu się na tyle zaskakująca i dziwna, że postanowił poprosić policjantów o sprawdzenie.

Po otrzymaniu informacji od mieszkańca dyżurny skierował na miejsce patrol, który sprawdził pojazd w policyjnych bazach i natychmiast ustalił, że zaparkowany na sulechowskim osiedlu jeep o wartości 80 tysięcy złotych, został dzień wcześniej skradziony w Nowogrodzie Bobrzańskim. Gdy policjanci przeprowadzali na miejscu oględziny pojazdu zauważyli, że na osiedle wjechał bus, którego kierujący na widok patrolu zawrócił i pojechał w stronę miasta. Mundurowi ruszyli za busem, który zatrzymał się na ulicy Wojska Polskiego. W pojeździe przebywał tylko 38-latek, który siedział na miejscu pasażera, ale funkcjonariusze szybko ustalili, że podróżował on z 27-latkiem – znany im z wcześniejszych interwencji. W kilka godzin po zatrzymaniu pasażera, kryminalni namierzyli i zatrzymali także kierującego busem, który dodatkowo okazał się być poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Świebodzinie. Ponadto 27-latek miał orzeczone aż trzy zakazy prowadzenia pojazdów.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży pojazdu, a 27-latek także kierowania pomimo sądowych zakazów. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Materiał dowodowy zgromadzony w toku prowadzonego postępowania przez śledczych pozwolił prokuratorowi na wystąpienia do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Decyzją Sądu Rejonowego w Zielonej Górze obaj trafili do aresztu na dwa miesiące.

Źródło: lubuska policja 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama