20-latek tak nawywijał w swoim miasteczku, że musiał uciekać do innego województwa. 12 zarzutów

Tczewscy kryminalni, pracując nad szeregiem przestępstw na terenie Tczewa, wytypowali osobę podejrzaną o liczne kradzieże. W wyniku wnikliwej pracy policjanci ustalili, że wytypowany 20-latek znajduje się w innym województwie. Dzięki współpracy z Komendą Powiatową Policji w Kołobrzegu mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy w Tczewie. W rozmowie z funkcjonariuszami 20-latek przyznał się m.in. do włamania do kojca przy markecie, z którego ukradł artykuły spożywcze i przemysłowe, do kradzieży 62 opakowań czekoladek, 34 kostek masła i kilku butelek whisky z supermarketów, a także do kradzieży zuchwałej smartfona, którego policjanci odzyskali. Mężczyzna odpowie również za włamanie do sklepu, z którego ukradł gotówkę oraz produkty chemiczne, a także za zniszczenie drzwi wejściowych do galerii. Poszkodowani oszacowali starty na łączną kwotę blisko 14 tysięcy złotych. Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie 12 zarzutów. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, za kradzież zuchwałą grozi nawet 8 lat więzienia, za kradzież z włamaniem do 10 lat, a za zniszczenie mienia do 5 lat za kratami. O dalszym losie 20-latka zadecyduje sąd.

Źródło: policja Tczew