piątek, 22 listopada 2024 16:11
Reklama

Mając 3 promile zamiast w przód pojechał do tyłu i spowodował kolizję. Potem twierdził, że nic się nie stało. WIDEO

Mając 3 promile zamiast w przód pojechał do tyłu i spowodował kolizję. Potem twierdził, że nic się nie stało. WIDEO


W niedzielę przed godziną 20.00 kierujący osobówką poinformował łukowskich policjantów, o jadącym „wężykiem” samochodzie marki Peugeot. Mundurowi ruszyli we wskazanym przez niego kierunku i po chwili zauważyli opisywane auto w rejonie skrzyżowania dróg. Kierujący Peugeotem mężczyzna początkowonie nie chciał opuścić swego auta i twierdził, że nic się nie stało. W międzyczasie policjanci zauważyli stojący za nim uszkodzony samochód marki Hyundai i stwierdzili, że jednak „coś” się stało.

Okazało się, że kierujący Peugeotem 60-latek zatrzymał się na przejściu dla pieszych i chcąc z niego zjechać cofnął. Niestety nie zauważył stojącego za nim Hyundaia i uderzył w jego przód. Bardzo szybko policjanci ustalili przyczynę stłuczki. Okazało się, że jej sprawca miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Kolizję zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

Na szczęście w wyniku kolizji drogowej nikt nie ucierpiał. Peugeot został odholowany na parking strzeżony, a 60-latek już „stracił” prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzuty, a jego sprawa znajdzie finał w Sądzie.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej grozi mu wysoka grzywna i kilkuletni zakaz kierowania pojazdami. To nie wszystkie konsekwencje. 60-latek będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna najprawdopodobniej będzie też musiał pokryć koszty naprawy Hyundaia.

Pamiętajmy, nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - dla nas, naszych bliskich. Dlatego też reagujmy na takie przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.

Źródło: KPP Łuków
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama