48-latka ukradła ze sklepu butelkę spirytusu. Zachęcona powodzeniem tego czynu, ukradła jeszcze 14 kolejnych w różnych sklepach. Raz dołożyła jeszcze białą kiełbasę, cytryny i kwiat. Niedługo cieszyła się wolnością... Została zatrzymana przez policjantów i usłyszała zarzut przestępstwa kradzieży.
Policjanci z Ełku skutecznie walczą z uciążliwymi kradzieżami sklepowymi. Osoby kradnące w sklepach nie mogą pozostawać bezkarne. Czasami takie czyny ujawniane są od razu, czasami w wyniku analizy zapisu z monitoringu. Policjanci kolejny raz zatrzymali osobę, która dopuściła się kradzieży sklepowej.
W wyniku działań policjanci kryminalni ustalili, że 48-latka w różnych sklepach w krótkich odstępach czasu ukradła łącznie 15 butelek spirytusu. Przed świętami wielkanocnymi także białą kiełbasę, cytryny i kwiatek. Chciała za darmo wypić, zjeść i ozdobić mieszkanie. Łączna wartość skradzionych produktów została obliczona na kwotę blisko 1000 złotych. Kobieta pod pozorem normalnych zakupów wkładała do koszyka wybrany alkohol, a potem przekładała do swojej torby i pospiesznie wychodziła ze sklepu. Jej przestępcza działalność została ukrócona przez policjantów. Teraz musi liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze