Policjanci z łomżyńskiej drogówki zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości. 18-latek spowodował kolizję ze skodą i odjechał z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Za przestępstwa których się dopuścił grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj tuż przed 5 mundurowi z łomżyńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierowcy volkswagena, który uderzył w skodę na stacji benzynowej w Łomży i odjechał z miejsca. W czasie gdy policjanci wykonywali czynności w związku z kolizją, zauważyli wjeżdżającego na stację volkswagena. Wjeżdżający samochód okazał się być tym samym, który chwilę wcześniej odjechał po spowodowanej kolizji. Po sprawdzeniu kierowcy w policyjnej bazie danych okazało się, że siedzący za kierownicą 18-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2025 roku. Orzeczony został przez sąd za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Badanie alkomatem nastoletniego mieszkańca Łomży wykazało, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jak tłumaczył policjantom, samochód wziął od ojca bez jego wiedzy, a na stację wrócił tylko dlatego, że zgłodniał i postanowił coś przekąsić. Nietrzeźwy 18-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a samochód na strzeżony parking. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze