Jechał przez wieś ponad sto na godzinę, złapali go na radar: "chciałem wypalić filtr w dieslu"

Nadmierna prędkość, to cały czas jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Mimo to wielu kierowców nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego i znaków drogowych określających dopuszczalna prędkość. Takiego kierowcę zatrzymali do kontroli policjanci siedleckiego Wydziału Ruchu Drogowego, wchodzący w skład mazowieckiej grupy SPEED. W Żelkowie Kolonii 32-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego przekroczył prędkość o 54 km/h, jadąc w obszarze zabudowanym 104km/h. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że wypalał filtr cząstek stałych w swoim audi z silnikiem diesla.

Za przekroczenie prędkości o 54 km/h policjanci nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 1500 złotych oraz przypisali do jego konta 13 punktów karnych. Ponadto w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 54 km/h mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy.

Warto pamiętać, że jeżeli osoba której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.