Na terenie powiatu kozienickiego doszło do brutalnego napadu na kwiaciarkę. Sprawca zaatakował kobietę ostrym narzędziem, skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł, pozostawiając na miejscu kobietę z licznymi obrażeniami ciała. Policjanci, którzy, jako pierwsi przyjechali na miejsce, udzielali 63-latce pomocy, tamując krew do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Już po kilku godzinach policjanci z Kozienic zatrzymali 14-latka podejrzewanego o brutalny atak.
Do zdarzenia doszło wczoraj (6.04) przed godziną 14. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach został powiadomiony, iż nieznany sprawca ostrym przedmiotem zaatakował kobietę sprzedającą kwiaty w sklepie w powiecie kozienickim. Napastnik skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł w nieokreślonym kierunku. Zaatakowana kobieta resztkami sił zdołała wezwać telefonicznie pomoc. Jako pierwsi, już po kilku minutach od zgłoszenia, na miejsce przyjechali policjanci z miejscowej jednostki. Policjantka bez chwili wahania zaczęła tamować krwawienie i udzielać 63-latce pierwszej pomocy, do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Kozienicach. Kiedy medycy rozpoczęli walkę o życie kobiety, policjanci rozpoczęli obławę za napastnikiem.
Komendant Powiatowy Policji w Kozienicach skierował na miejsce wszystkie siły z całej jednostki. Miejscowych policjantów wspierali funkcjonariusze z KWP zs. w Radomiu, w tym technicy z Laboratorium Kryminalistycznego, którzy uczestniczyli w oględzinach miejsca zdarzenia. Na miejscu zabezpieczono m.in. nóż, który mógł być użyty przez napastnika. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. monitoring. Już po paru godzinach policjanci wpadli na trop osoby, która mogła dopuścić się tego brutalnego ataku. Około godziny 19 zapukali do jego domu w pow. kozienickim. Okazało się, że sprawcą jest 14-latek, który został zatrzymany i osadzony w Policyjnej Izbie Dziecka.
Teraz sprawą nieletniego zajmie się Sądu Rejonowego w Kozienicach Wydział Rodzinny i Nieletnich.
Źródło: mazowiecka policja
Napisz komentarz
Komentarze