Dobre serce i brak ostrożności kosztowały go utratę 900 złotych. 26-letni kierowca został zatrzymany na drodze przez nieznanego mężczyznę, który poprosił o rozmienienie rumuńskiej waluty na złotówki, gdyż skończyło mu się paliwo i nie ma jak zatankować. Mężczyzna pomógł, a gdy chciał zamienić w kantorze obcą walutę okazało się, że ta już dawno została wycofana z obiegu.
Do takiej sytuacji doszło kilka dni temu na terenie gminy Chełm. 26-letni kierowca został zatrzymany przez nieznanego mu kierowcę, który wytłumaczył, że w czasie jazdy skończyło mu się paliwo, a nie ma polskiej waluty, aby zatankować. Poprosił on o wymianę waluty rumuńskiej na złotówki, tłumacząc, że nie jest w stanie pojechać do kantoru, bo w samochodzie czeka jego rodzina.
26-latek zgodził się pomóc i szybko tego pożałował. Przekazał nieznanemu mężczyźnie 900 złotych, w zamian otrzymując równowartość w rumuńskiej walucie. Gdy chciał wymienić ją w kantorze, okazało się, że to dawno wycofane z obiegu banknoty. Po powrocie na miejsce wymiany walut nie było już śladu po oszuście. 26-latek zgłosił sprawę policji, która pracuje nad ustaleniem personaliów oszusta.
piątek, 22 listopada 2024 06:36
Napisz komentarz
Komentarze