Miliccy policjanci zatrzymali 25-letnią kobietę, która pracując w jednym z miejscowych sklepów, z markową odzieżą sportową, od ponad trzech lat oszukiwała i okradała właściciela sklepu powodując straty na łączną kwotę przekraczającą 15 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała już zarzuty dotyczące popełnienia aż 24 takich przestępstw, ale sprawa jest rozwojowa i nie jest wykluczone, że zarzuty zostaną uzupełnione o kolejne ujawnione czyny. Podejrzanej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej w ramach prowadzonych czynności służbowych ustalili, że 25-letnia mieszkanka Milicza, będąc zatrudniona w sklepie, już od stycznia 2020 roku dokonywała kradzieży i oszustw. Kobieta m.in. kradła drobne kwoty z kasy sklepowej czy też zabierała pieniądze pochodzące z bonów podarunkowych lub sprzedając klientom odzież poza systemem kasowo-fiskalnym. Ponadto policjanci ustalili, że sprzedawczyni wielokrotnie wprowadzała właściciela sklepu w błąd fikcyjnie „zwracając” towar do sklepu, za który klienci wcześniej zapłacili gotówką – po kolejnych operacjach kasowych kobieta przywłaszczała sobie gotówkę uzyskaną w ten przestępczy sposób. Policjanci ustalili, że „przedsiębiorcza” sprzedawczyni bezprawnie wzbogaciła się kosztem właściciela sklepu kwotą przekraczającą łącznie aż 15 tysięcy złotych.
25-letnia mieszkanka Milicza została już przesłuchana w charakterze podejrzanej o dokonanie w okresie ostatnich trzech lat aż 24 oszustw lub kradzieży pieniędzy – po przesłuchaniu kobieta została zwolniona. Sprawa jest jednak rozwojowa i zarzuty te mogą być uzupełnione o kolejne przestępstwa, gdyż policjanci są na wstępnym etapie wyjaśniania okoliczności sprawy. Postępowanie jest w toku, podejrzanej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze