Policjanci z zespołu patrolowego Komisariatu Policji w Jasienicy zatrzymali 31-latkę, która chciała im wręczyć łapówkę. Kobieta, chcąc, aby kierująca zatrzymanego do kontroli pojazdu, uniknęła odpowiedzialności za popełnione wykroczenia, zaproponowała stróżom prawa pieniądze. Kiedy usłyszała od mundurowych, że popełniła przestępstwo, znieważyła ich. Teraz grozi jej kara nawet do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy 12 lutego 2023 roku w Jaworzu przy ulicy Bielskiej. Podczas patrolowania ulic policjanci z zespołu patrolowego Komisariatu Policji w Jasienicy zauważyli audi, które poruszało się całą szerokością jezdni. Mundurowi podjęli interwencję wobec kierowcy tego pojazdu. Okazało się, że za kierownicą siedziała 34-letnia kobieta, a obok 31-letnia pasażerka. Kierująca została poinformowana, że zostanie poddana badaniu na zawartość alkoholu. Wówczas siedząca obok pasażerka, w zamian za „przymknięcie oka” na cała sytuację, usiłowała nakłonić mundurowych do przyjęcia 5 tysięcy złotych łapówki.
Stróże prawa poinformowali mieszkankę Bielska-Białej, że dopuściła się przestępstwa, po czym zatrzymali ją. Kobieta stała się agresywna i zaczęła znieważać mundurowych. W efekcie agresorka trafiła do policyjnego aresztu. Po przeprowadzonej kontroli stanu trzeźwości okazało się, że kierująca odpowie za wykroczenie, gdyż prowadząc pojazd, znajdowała się po użyciu alkoholu. Pasażerce, która popełniła przestępstwo, po zgromadzeniu materiału dowodowego prokurator przedstawił zarzut znieważenia policjantów oraz przekupstwa z artykułu 229 kodeksu karnego, a ponadto zastosował wobec niej dozór Policji. Za przestępstwa, których się dopuściła, grozi jej kara do 10 lat więzienia.
Źródło: śląska policja
Chciała ratować tyłek koleżance, dawała 5 tysięcy, żeby schowali alkomat i sobie poszli
- 13.02.2023 15:11
Napisz komentarz
Komentarze