poniedziałek, 13 maja 2024 05:08
Reklama

Pojechali razem do Zakopanego, ale się pokłócili. Kobieta chciała wracać do domu po torach

Pojechali razem do Zakopanego, ale się pokłócili. Kobieta chciała wracać do domu po torach
Policyjna interwencja prawdopodobnie uratowała zdrowie, a nawet życie 42-letniej turystce, która po kłótni z mężem postanowiła wrócić do domu idąc torowiskiem. Policjanci interweniowali w samą porę, zabierając nietrzeźwą kobietę z torów i ratując przed wychłodzeniem.

Oficer dyżurny ok. 5 nad ranem wysłał policyjną załogę w rejon osiedla Spyrkówka w Zakopanem, gdzie obecnie znajduje się tymczasowy dworzec kolejowy. O potrzebnej interwencji policję powiadomili pracownicy ochrony, którzy zauważyli kobietę biegającą po torach stacji. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce. Po chwili zauważyli kobietę idącą torowiskiem w stronę Poronina. Kiedy policjanci podeszli do kobiety, okazało się, że nic jej nie jest i z rozbrajającą szczerością odpowiedziała, że wraca do domu. Kobieta tłumaczyła, że pokłóciła się z mężem i nie zamierza dłużej zostać w Zakopanem. Dało się zauważyć, że kobieta jest pod wpływem alkoholu. Policjanci zabrali kobietę z torowiska, a po ustaleniu miejsca zakwaterowania przekazali pod opiekę trzeźwej osoby. Tym razem pomoc przyszła na czas, kobiecie groziło niebezpieczeństwo potrącenia przez nadjeżdżający pociąg lub poważne wychłodzenie organizmu.


Źródło: policja Zakopane 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama