Policja w Brandenburgii podsumowała noc sylwestrową. Była wyjątkowo tragiczna. W landzie graniczącym z Polską petardy zabiły dwie osoby. Kilkanaście raniły.
Nowego roku nie dożył 35-letni mężczyzna, który w Gusow-Platkow podczas imprezy sylwestrowej próbował odpalić petardy w ogrodzie. Z niewiadomych przyczyn ładunki eksplodowały. Mężczyzna został poważnie ranny. Pozostali uczestnicy imprezy próbowali udzielić mu pierwszej pomocy i wezwali pomoc. Interweniował śmigłowiec medyczny i karetka pogotowia. Niestety, mężczyzna zmarł na miejscu. Policja prowadzi śledztwo.
Już po północy w Kleinmachnow eksplodował ładunek wybuchowy domowej roboty. 19-letni mężczyzna został poważnie ranny. Mimo natychmiast udzielonej pomocy, zmarł. Policja wyjaśnia, skąd pochodziły materiały wybuchowe i jak został skonstruowany ładunek.
Do wypadku doszło też w Flecken-Zechlin. Petarda rzucona z grupy osób poważnie raniła w twarz 11-letniego chłopca, który był pod opieką rodziców. Śmigłowiec zabrał go do szpitala w Berlinie. Policja zebrała dane osób, które mogą być odpowiedzialne za wypadek. Zabezpieczono materiały pirotechniczne.
W sumie w Brandenburgii na skutek wybuchów petard zginęły dwie osoby, a 12 zostało rannych.
Dwie osoby zabite przez petardy. Wielu rannych. Krwawy Sylwester w przygranicznym landzie
- 01.01.2018 12:04
Napisz komentarz
Komentarze